Ryszard Milczewski-Bruno  Poeta

 

 Hanna Florek Poetka ludowa
Jan Kucharski Profesor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego
   “MINĘŁO 90 LAT  WCZORAJ, DZIŚ I JUTRO”
Publikacja okolicznościowa z okazji Jubileuszu i XI Zjazdu Absolwentów
Ciszkiewicz J., Lewandowski S
Grudziądz 2015

Życiorysy zawarte w ww. publikacji

Władysław Fila (1937 – rok ukończenia szkoły). Po rozpoczęciu działań wojennych został ranny pod Skierniewicami i wzięty do niewoli. Uciekł z transportu do Niemiec na ziemię lwowską. Aresztowany na Ukrainie przebywał kolejno w więzieniach – Stanisławowie, Chersoniu, Mikołajewsku i Tomsku. Żółtaczka w Chersoniu uratowała mu życie, gdyż wszyscy z jego celi zginęli w Katyniu. Zwolniony z więzienia wstąpił do tworzonej armii polskiej. Przez Iran dotarł do Bombaju, potem drogą morską wokół Afryki aż do Blackpool w Anglii. Po przeszkoleniu wstąpił do dywizjonu 300. Ziemi Mazowieckiej, brał udział w nocnych bombardowaniach Niemiec. Otrzymał ogółem około 10. odznaczeń polskich i angielskich m.in. Virtuti Militari, Krzyż Walecznych (trzykrotnie), Polonia Restituta IV i V klasy. Po wojnie ukończył Wydział Rolny Uniwersytetu w Edynburgu i został nauczycielem fizyki, chemii i biologii w Glasgow. Pracował społecznie jako prezes Zjednoczenia Polskiego w Edynburgu. Od początku lat 60. reprezentował Stowarzyszenie Lotników Polskich w Wielkiej Brytanii, będąc delegatem Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie – na Szkocję – aż do 22 grudnia 1990 roku tj. do momentu przekazania insygniów władzy państwowej przez prezydenta Kaczorowskiego prezydentowi Wałęsie. Pochowany z honorami 23 października 1991r. w Edynburgu na cmentarzu Mont Vernon.


Ryszard Milczewski – Bruno, absolwent technikum z 1960 roku. Swój talent poetycki rozwijał pod kierunkiem mgr Jerzego Nowoczyna. Miał wielką fantazję, zdolności językowe i plastyczne. Pisał dużo wierszy i opowiadań, debiutował 20 lipca 1958 roku wierszem „Starości dłoni”. Otrzymał szereg nagród literackich m. in. I nagrodę w konkursie poetyckim „ Moja Ojczyzna i ja”, nagrodę im. T. Peipera, a także nagrodę im. Stanisława Piętaka. Po ukończeniu szkoły pracował  w wyuczonym zawodzie: wytwórnia tytoniu, służba rolna, centrale nasienne, kółka rolnicze. Znamienny jest epizod zatrudnienia w Hucie im. Lenina w Krakowie jako ogrodnik – kwiaciarz. Ale najważniejsze było pisanie – poezja, potem również proza. Obszerny zbiór Jego utworów ukazał się w wydawnictwie „Czytelnik” w 1989 roku. Było to 3-tomowe wydanie: „Poezja, proza, listy”. W XXI wieku rynek księgarski wzbogacił się o 2 interesujące zbiory jego twórczości: „Mamo przyszedłem straszyć” z 2002 roku – zawierający mniej znane utwory poetyckie – oraz „Gdzieś w nas piją wodzowie klęski”. Zbiór ten, to krótkie utwory prozatorskie oraz najważniejsza powieść Bruna „Jak już, to już”. Wbrew nadziejom, powieść nie spotkała się z  zainteresowaniem podobnym do zaciekawienia i fascynacji poezją.
18 lutego 2014 roku minęła 75. rocznica urodzin Bruna. To dobry czas powrotu do jego trudnej, niepowtarzalnej i fascynującej twórczości, szczególnie poetyckiej. Wiersze poety były nie tylko czytane. Już przed laty po teksty Milczewskiego – Bruna sięgali również muzycy. Marek Grechuta wykonywał z  powodzeniem piosenkę do słów Bruna „Gdzieś w nas”. Obecnie, kiedy poeta rodem z grudziądzkiego Tarpna zaczyna być na nowo odkrywany, po jego teksty sięgnął toruński zespół „Gribojedow”. Efektem tego jest wydanie płyty „Bruno z  Grudziądza”.
Zagubiony, skłócony ze światem kaskader polskiej literatury swój ostatni dzień przeżył na warsztatach literackich w pałacyku w Nowej Wsi Szlacheckiej, ośrodku Zrzeszenia Studentów Polskich. W piękny słoneczny dzień próbował przepłynąć pobliskie jezioro, ale nie dopłynął do brzegu, pozostał na jego środku. Szybki ratunek był niemożliwy. Czy to był przypadek, chwilowa niedyspozycja, czy świadoma decyzja – nie wiadomo. Był 17 maja 1979 roku. Dzisiaj wiersze Bruna są nadal czytane i podziwiane, przetłumaczono je na język niemiecki i czeski. Na kolejną polską publikację czekają odnalezione po latach felietony. Czy będą równie fascynujące? Oto – opublikowany w „Gazecie Pomorskiej” – fragment felietonu „Tyłem do słońca” wpisujący się w historię naszej szkoły, tuż po przeprowadzce do Wielkiego Tarpna. Z oryginalną stylistyką i interpunkcją, jak zawsze…
Biorę Sławka, czyli syna mego, i autobusem 4 jedziemy do Wielkiego Tarpna, gdzie w ubiegłym roku oddano do użytku: Zespół Szkół Rolniczych. Jako: Sławek chciałby w przyszłym roku do rolniczego technikum uczęszczać… Szkoła, tak na oko, prezentuje się okazale. Obok niej: internat i blok pedagogiczny. Jest hala sportowa. W planie: budowa krytej pływalni. No, no. Osiemnaście lat temu, kiedy „tę” szkołę kończyłem, były to tylko marzenia. Przed szkołą obelisk z hasłem: „Z  nauką i techniką – rolnictwo stać na więcej”. I racja! Ale i zrazu smutek. Ogromniasty! Po drugiej stronie Trynki – gospodarstwo, tak zwane pomocnicze, w którym uczniowie ZSR odbywają praktykę. I co? Kompletne dno! Od roku 1960 żadnej nowej inwestycji. Stajnia, obora, stodoły, a także budynek biurowy wyglądają, jakby za chwilę miały się zapaść. Tylko pod co? Tak zwany park maszynowy zżera rdza. W łopuchach i pokrzywach! Chciałoby się krzyknąć: „parkuj w parku!”. Szopa szczerzy deski. Park z unikalnym dębem – zdewastowany! No nie… Widziałem wiele gospodarstw specjalistycznych, które mógłbym pokazać jako wzór… Co mogą wynieść z takiej „nędzy” uczniowie, by kiedyś ….Samą teorią!… smutek – mimo że po drugiej stronie Trynki tyle nowego, zapisanego: w dobro!-ogromniasty!
    – Synku, zwiewamy stąd, byle szybko…O, nawet jedzie autobus!


Prof. zw. dr hab. Jan Kucharski, dr h.c. – w tych skróconych słowach zawarta jest prawie cała wielkość Profesora. Jako naukowca i jako człowieka – ambitnego, pracowitego, ale przede wszystkim skromnego. Jest chlubą szkoły i Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego, który reprezentuje. Jak to osiągnął? – Po ukończeniu szkoły z pierwszą lokatą (1968r.) odbył studia wyższe na Wydziale Rolniczym Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie w latach 1968-1973. Ale już wcześniej podjął pracę jako asystent w Katedrze Chemii Rolnej, w której pracował do 1988 roku uzyskując stopień naukowy doktora nauk rolniczych (1978)  i doktora habilitowanego (1987). Mianowany na stanowisko docenta, w 1988 roku zmienił dyscyplinę nauki zostając kierownikiem Zakładu Mikrobiologii. Reaktywował od podstaw Katedrę Mikrobiologii na Wydziale Kształtowania Środowiska i Rolnictwa, kierował nią ponad 20 lat. W roku 1996 został prodziekanem a w roku 1997 dziekanem macierzystego Wydziału. Tę ostatnią funkcję sprawował przez 3 kolejne kadencje, aż do 2005 roku; inicjował i współtworzył nowe kierunki studiów na Wydziale. Równocześnie zasiadał w ławach Senatu ATR / UWM przez 6 kolejnych kadencji (1993 – 2012).
Wśród osiągnięć naukowych i dydaktycznych profesora należy wymienić  342 prace naukowe (w tym 214 oryginalnych prac twórczych), 11 skryptów oraz 117 referatów na międzynarodowych i krajowych konferencjach. Docenić należy również prace Profesora jako recenzenta. Recenzował wnioski na tytuły naukowe oraz prace habilitacyjne, doktorskie, magisterskie i inżynierskie (w łącznej liczbie 241) oraz 130 publikacji naukowych i 169 programów badawczych dla krajowych placówek naukowych. Za pracę naukową prof. Jan Kucharski został wyróżniony przez Warmińsko – Mazurski Klub Biznesu tytułem Osobowości Roku Warmii i Mazur 2009.
Na uwagę zasługuje działalność Profesora poza Uczelnią. W latach 1999 – 2012 pracował w 6. wydawnictwach naukowych  jako przewodniczący Rady Redakcyjnej (Polish Journal of Soil Science), redaktor lub członek komitetu redakcyjnego. Uczestniczył też  m. in. w pracach Polskiego Towarzystwa Mikrobiologów i Polskiego Towarzystwa Gleboznawczego. Przez 3 lata (2002 – 2005) był przewodniczącym konferencji Dziekanów Wydziałów Rolniczych Uczelni Polskich. – Działalność naukowa i dydaktyczna Profesora została doceniona. W  2005 roku został wyróżniony najwyższą godnością pracownika nauki – tytułem doctora honoris causa Akademii Rolniczej w Szczecinie. Otrzymał też liczne odznaczenia: Medal Komisji Edukacji Narodowej, Złoty Krzyż Zasługi, odznakę honorową „Zasłużony dla Warmii i Mazur”. W jego dorobku znalazły się również 2 nagrody Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz 27 nagród JM Rektora ART/UWM w Olsztynie, w tym 10 za osiągnięcia naukowe. Wierzymy, że lista dokonań, nagród i odznaczeń Profesora jest nadal listą otwartą.


Janusz Dzięcioł, absolwent technikum z 1973 roku. Jest jak dotąd jedynym absolwentem naszej szkoły zasiadającym w ławach sejmowych. To rzeczywisty, ogromny sukces Pana Janusza, trudno go przecenić. Zanim został posłem przeszedł długą drogę. Po ukończeniu ówczesnego Państwowego Technikum Rolniczego podjął pracę w przedsiębiorstwie PGR Rulewo, gdzie pracował łącznie 16 lat. Był m. in. Kierownikiem fermy bydła mlecznego w Sartowicach oraz kierownikiem Zakładu Rolnego w Bratwinie. Po rocznym zatrudnieniu w przedsiębiorstwie  „Centrala Nasienna” podjął pracę w Straży Miejskiej w Świeciu na stanowisku komendanta, przepracował tutaj kolejnych 16 lat. W międzyczasie, w 2001 roku, zwyciężył w pierwszej edycji programu „Big Brothera” w telewizji TVN.
W latach 2002 – 2007 był radnym i wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Grudziądzu. W 2007 roku został wybrany do Sejmu VI kadencji z listy Platformy Obywatelskiej zdobywając prawie 20 tys. głosów. W tym czasie kontynuował studia na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, którą ukończył z  tytułem licencjata w 2008 roku. W 2011 roku został posłem z listy PO okręgu toruńskiego na następną kadencję. Jest członkiem Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Spraw Wewnętrznych. W ten sposób kontynuuje dotychczasową życiową drogę, podzieloną po połowie na rolnictwo i Straż Miejską. – Janusz Dzięcioł jest zawsze do dyspozycji swoich wyborców, łatwo nawiązuje z nimi kontakty i wspomaga w trudnych sytuacjach życiowych. I nigdy nie zapomina o  swoich nauczycielach i szkole średniej, którą ukończył 40 lat wcześniej.
 

Ryszard Bober jest absolwentem 5-letniego technikum z 1976 roku. Następnie ukończył studia na Wydziale Rolniczym Akademii Rolniczo – Technicznej w Olsztynie. Od wielu lat prowadzi nowoczesne gospodarstwo rolne, o powierzchni 144 ha, nastawione na produkcję mleka oraz trzody chlewnej w cyklu zamkniętym, w miejscowości Jabłonowo – Zamek. Poza pracą w gospodarstwie aktywnie działa jako członek zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka oraz w regionalnych strukturach związków hodowców i producentów. Jest prezesem Spółdzielni Związków Hodowców Zwierząt Gospodarskich oraz członkiem zarządu Kujawsko – Pomorsko – Konińskiej Organizacji Produkcyjnej Hodowców Bydła w Bydgoszczy. W 2005 roku został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz polskiej hodowli, w roku 2006 otrzymał statuetkę i tytuł „ROLNIK POMORZA  I KUJAW” w kategorii „mleczarstwo”.
Poza prowadzeniem gospodarstwa rolnego Pan Ryszard znajduje czas na aktywną działalność społeczną i polityczną. Jest członkiem Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz wiceprezesem ZP PSL w Brodnicy. Jako radny powiatowy, w latach 2002 – 2004 przewodniczył komisji budżetowej. Podczas wyborów samorządowych w 2006 roku, kandydując do sejmiku województwa z listy PSL, otrzymał prawie 6 tysięcy głosów; na I sesji został wybrany na wiceprzewodniczącego Sejmiku Województwa Kujawsko – Pomorskie-go. Kolejne wybory samorządowe przynoszą jeszcze większe poparcie wyborców, wyraża się ono liczbą ok. 13 tys. głosów w 2014r. Świadczy to o dużym zaufaniu regionalnego środowiska. Uzyskał je dzięki licznym spotkaniom z mieszkańcami i  poznaniu problemów z jakimi borykają się mieszkańcy wsi. Doceniając dotychczasową pracę, zaangażowanie i poparcie wyborców, Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego powierza Ryszardowi Boberowi funkcję przewodniczącego. W codziennej pracy i działalności społecznej wspomagają Ryszarda żona Barbara i  dwie córki – Ewa i Barbara. Nic zatem dziwnego, że Ryszard Bober osiągnął rzeczywisty sukces jako rolnik – hodowca, będąc jednocześnie aktywnym i  skutecznym działaczem społeczno – politycznym. Nie zapomina również o szkole średniej, którą ukończył.

Zbigniew Plitt ukończył technikum rolnicze w 1993 roku z I lokatą. Następnie studiował na Wydziale Rolnictwa i Kształtowania Środowiska Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Na kierunku „rolnictwo” ukończył – z ocenami bardzo dobrymi – studia I stopnia w zakresie farmerstwa (1997) oraz magisterskie uzupełniające w zakresie „zarządzanie i marketing w agrobiznesie” (1998). – Od ukończenia studiów prowadzi wielopokoleniowe gospodarstwo rodzinne w Łasinie. Jego początki sięgają XVIII wieku, do 1977 roku miało powierzchnie ok. 20 ha, obecnie liczy 450 hektarów. Produkcja roślinna i zwierzęca  traktowane są w gospodarstwie z jednakową powagą.
Uprawy polowe to szczególnie zboża (głównie pszenica), rzepak i buraki cukrowe. Plony pszenicy wynoszą 80 – 100q/ha, rzepaku 40 – 50q/ha, kukurydzy 130  – 150q/ha, buraków 700q/ha. Całe zbiory zbóż i rzepaku są magazynowane we własnym gospodarstwie w silosach zbożowych. Produkcja zwierzęca ukierunkowana jest na trzodę chlewną i prowadzona jest w cyklu zamkniętym, którego pierwszym ogniwem jest stado ok. 400 loch hybrydowych o dużej plenności. Wizytówką produkcji zwierzęcej stała się ostatnio nowoczesna, bezściółkowa, w pełni zautomatyzowana chlewnia na ok. 2000 tuczników. Imponujące są już same wymiary tuczarni – 123 x 22,4 m. W systemie żywienia na mokro obsługuje ją 1 pracownik.
Unowocześnianie gospodarstwa, tworzenie go efektywnym, przyjaznym i bezpiecznym utorowało gospodarstwu drogę do sukcesów w XII Ogólnokrajowym Konkursie pn. „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne 2014” w kategorii  gospodarstw indywidualnych. Państwo Wioletta (zd. Wojtakowska – absolwentka z tego samego roku) i Zbigniew Plittowie zajmują zdecydowanie I miejsce w etapie regionalnym i wojewódzkim, kwalifikując się do etapu krajowego. W krajowym finale – startując  po raz pierwszy – spisali się „na piątkę” zajmując zaszczytne V miejsce. – Trudno przecenić wymierne sukcesy Pana Zbigniewa wraz z Rodziną. W 2009 roku zostaje wyróżniony odznaką honorową „zasłużony dla rolnictwa”. Jest całkowicie oddany rolnictwu, nie skażony polityką. Możemy być przekonani, że prawdziwe sukcesy dopiero nadejdą.

Mariusz Borzyszkowski (absolwent z 1985 roku) był i pozostał osobą szczególną. Koniecznie chciał ukończyć Technikum Rolnicze – które świadomie wybrał – ale miał zawsze artystyczną duszę. Uczęszczał równolegle do szkoły muzycznej, był główną sceniczną atrakcją szkolnych uroczystości. Po egzaminie maturalnym również nie porzucił swoich zainteresowań i marzeń. Ukończył szkołę o profilu artystycznym i wstąpił na ścieżkę kariery. Został członkiem i solistą Centralnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Jakże różne są życiowe drogi. Od zawodu technika rolnika do profesjonalnego artysty estradowego. Widać można, ale tylko wtedy, gdy oprócz talentu i pracy, pragnie się czegoś naprawdę.

Marek Skórski karierę kolarską rozpoczął w wieku 6 lat od wyścigu Ilustrowanego Kuriera Polskiego. Rozwija swój talent w grudziądzkiej „Stali”, stopniowo osiąga coraz większe sukcesy. W 1984 roku zajmuje II miejsce w Małym Wyścigu Pokoju i zdobywa pierwsze medale (złoty i srebrny) na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w kolarstwie torowym. W tym samym roku rozpoczyna naukę w Zasadniczej Szkole Ogrodniczej przy Zespole Szkół Rolniczych w Grudziądzu. Ten 3-letni okres to pasmo największych sukcesów Marka. Szczególny pod tym względem był rok 1986. W dniach 15-16 lipca na torze w Casablance (Maroko) zdobywa tytuł wicemistrza świata juniorów na torze w wyścigu na 1km ze startu zatrzymanego. W tym samym roku zdobywa X miejsce na Mistrzostwach Świata Seniorów w Colorado Springs.
Na XIII Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w Radomiu, Marek Skórski wywalczył 3 złote medale (1km, sprint, wyścig dystansowy). Dzięki jego osiągnięciom grudziądzki Zespół Szkół Rolniczych zajął drugie miejsce w kraju w kategorii szkół. Medale OSM zdobywał Marek wielokrotnie. Był rekordzistą Polski juniorów (1985) i seniorów (1986) w wyścigu na 1km ze startu zatrzymanego. Jego niewątpliwy talent nie został w pełni wykorzystany, przyczyniły się do tego błędy szkoleniowe i decyzje kadrowe. Marek Skórski to najwybitniejszy sportowiec uczęszczający do naszej szkoły (1984-1987).

Hanna Zielińska-Florek jest absolwentką technikum rolniczego z 1971 roku. W czasie nauki szkolnej systematycznie śpiewa na szkolnych akademiach i pisze wiersze dla koleżanek, kolegów, dla siebie. Po ukończeniu technikum pracuje w PGR Rogóźno – Zamek oraz Urzędzie Gminy i GS „Samopomoc Chłopska” w Rogóźnie. W latach 1975-1977 pomaga rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa. W lipcu 1977 roku przeprowadza się do męża rolnika-do Wiercin, na ziemię żuławską.
Rok 1987 stanowi początek szczytowego okresu jej twórczości, ale pierwszy tomik „Życie wierszem pisane -słowem malowane” wydaje ODR w Starym Polu dopiero w 1997 r. Po spotkaniu autorskim z młodzieżą Zespołu Szkół Rolniczych im. W. Grabskiego, to właśnie szkoła wydaje dwa kolejne, ważne tomiki. Są to: „Pod gwiazdami przeznaczeń”
(z 1999 r.) zawierający 50 utworów poetyckich – wierszy, pieśni, satyr i fraszek oraz „Ptak uwięziony”, w którym znalazło się 100 nowych utworów, wychodzi on w 2007 r. Następny tomik ludowej poetki „Świat w serca ogrodzie” to wiersze i bajki dla dzieci. Z okazji Jubileuszu 90-lecia szkoły ukazuje się nowy, interesujący tomik „Zapukałam do Twego serca” zawierający ponad 100 utworów poetyckich.
W 2000 r. Hanna Florek zostaje przyjęta do grona twórców – Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie, Oddział Gdańsk. Otrzymuje za swą działalność w dziedzinie kultury wiele nagród, wyróżnień i odznaczeń od władz i instytucji centralnych i lokalnych.

Adam Stenzel jest synem zasłużonego grudziądzkiego farmaceuty Jana Stenzla. Po zdobyciu świadectwa dojrzałości w I LO w Grudziądzu, kontynuował naukę w Policealnym Studium Weterynaryjnym, które ukończył w 1978 roku. Jako technik weterynarii podjął pracę w Specjalistycznej Lecznicy Weterynaryjnej w Grudziądzu. Jego zainteresowania wykraczały znacząco poza ramy wykonywanego zawodu, ale ujawnione zostały dopiero po latach. Na łamach „Gazety Pomorskiej” publikował w latach 2003-2004 artykuły opisujące dzieje ziemiaństwa, potem stał się jednym z ważnych autorów „Kalendarza Grudziądzkiego”, pasjonatem i znawcą architektury rezydencjonalnej. Na grudziądzkim rynku wydawniczym zadebiutował w 2008 roku szczególnie interesującą publikacją pt. „Pałace i dwory okolic Grudziądza’, w której zawarł opisy 48 zespołów dworsko-parkowych. Książka znalazła uznanie miłośników historii i profesjonalistów. W 2011 roku wydał kolejny lokalny bestseller – „Pałace i dwory ziemi wąbrzeskiej” .
Oprócz działalności pisarskiej Adam Stenzel jest aktywnym członkiem wielu organizacji społeczno-kulturalnych i kolekcjonerskich. Założył Grudziądzkie Towarzystwo Kolekcjonerów i Miłośników Sztuki Dawnej „Pomorze”, należy do Polskiej Federacji Organizacji Kolekcjonerskich. Uczestniczy w pracach grudziądzkiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, Grudziądzkiego Towarzystwa Kultury i innych. Corocznie organizuje Ogólnopolskie Nadwiślańskie Jarmarki Staroci z okazji „Dni Grudziądza”.

Stanisław Lewandowski